Nadszedł czas aby wreszcie pojawił się pierwszy z tegorocznych upalnych wpisów na blogu. Robienie zdjęć dla Angeliki i Piotra to był kawał dobrej zabawy, śmiechu i zaskakujących momentów od przygotowań aż po plener 🙂 Kiedy widzisz od wejścia uśmiechniętą i wyluzowaną Pannę Młodą, przyjęcie weselne jest w Białym Dworku w Wolborzu a gości zabawia najlepszy zespół na literę S, czyli Shelki – to już wiadomo że miejsca na kartach pamięci będzie brakować 🙂
Od samego południa przygotowania przebiegały w radosnej atmosferze bez najmniejszych oznak stresu przed ślubem. Angelika i Piotr to jedna z najbardziej ekspresyjnych i rozrywkowych par jakie miałem przyjemność fotografować. Goście weselni szalejący na parkiecie i zespół szalejący na scenie dodawali mnóstwo pozytywnej energii. Nie obyło się też bez niespodzianek na weselu, zarówno tych zaplanowanych przez Parę Młodą jak i tych które zaplanowane nie były 🙂 Mam na myśli pokaz Kamila i Huberta z Barmans Flair Team jak i gwałtowną burzę która powodowała ciemności na sali i zaniki prądu 🙂 Po dwódniowym szaleństwie na weselu i poprawinach przyszedł czas na plener ślubny.
Kiedy wreszcie udało Nam się umówić na zdjęcia czekało na mnie kolejne pozytywne zaskoczenie – sesja na Zalewie Sulejowskim przy pięknym zachodzącym słońcu. Zdjęcia przeszły moje oczekiwania, mimo że jak zawsze słyszałem że „mów Nam co robić bo my nie wiemy” – jakoś nie było widać 🙂
Zapraszam do obejrzenia reportażu ślubnego 🙂