Dzień ślubu to jeden z najwspanialszych oraz najważniejszych momentów życia każdej Pary. W czasie przygotowań do ślubu musicie pomyśleć o wszystkim co jest związane ze ślubem a między innymi musicie pomyśleć nad fotograf… Właśnie – fotografem czy fotografami ?
Od tego roku postanowiliśmy wraz z żoną pracować wspólnie jako para fotografów. Jest wiele powodów dla których zdecydowaliśmy się na taki krok. Wszystkie momenty podczas całego dnia ślubu dzieją się niezmiernie szybko, nie są powtarzane i co najważniejsze – muszą być perfekcyjnie uwiecznione na zdjęciach 🙂 Fotografując we dwoje mamy okazję przedstawić każde z wydarzeń z dwóch różnych perspektyw – kobiecej oraz męskiej. Oprócz dwóch różnych ujęć mamy pewność że żaden wujek z aparatem lub kościelny nie wpadnie na pomysł zasłonięcia nam widoku na Parę Młodą. Dodatkowo dwóch fotografów to szansa na na zupełnie inne ujęcia, momenty wzruszeń gości, uwiecznienie wszystkiego tego, czego jeden fotograf nie byłby w stanie uwiecznić. Ważną sprawą jest aby nie przeszkadzać również kamerzyście, on również ma tylko jedno ujęcie i nie powinien mieć przed obiektywem biegającego fotografa. Dla Pary Młodej jest jeszcze jeden ogromny plus – dwóch fotografów to zdecydowanie większa ilość zdjęć.
Oprócz pustej teorii poniżej przedstawimy kilka przykładów które, mam nadzieję, idealnie przedstawią zalety dwóch fotografów. Podzielimy ten wpis na kilka części: przygotowania wraz z błogosławieństwem, ceremonię ślubną wraz z życzeniami oraz plener.
Przygotowania:
W dniu ślubu na kilka godzin przed ceremonią w domu Panny Młodej panuje zazwyczaj …chaos 🙂 Jest to jeden z trudniejszych momentów dla fotografa aby uwiecznić wszystko to co najważniejsze, zrobić kilka pozowanych zdjęć do albumu oraz nie przeszkadzać! Uzyskane dzięki pracy we dwójkę dodatkowe chwile jedno z nas może poświęcić na odszukanie idealnego miejsca do sfotografowania obrączek , bukietu i innych detali, a drugie może się skupić na robieniu zdjęć, np. zakładaniu kolczyków:
oraz zdjęcie żony:
Moment zakładania welonu również można ukazać z dwóch różnych perspektyw:
Na zdjęciu wyżej widać w tle dziewczynkę bawiącą się strojem Panny Młodej, abyśmy nie stracili żadnych ujęć z momentu ubierania Panny Młodej jedno z Nas nie spuszczało z niej oka a drugie uwieczniło zabawę 🙂
Z uwagi na zaoszczędzony czas mogliśmy sobie pozowlić na kilka pozowanych zdjęć a wszystko to w radosnej i spokojnej atmosferze 🙂
Następnie ten sam moment uwieczniony z dwóch różnych perspektyw – żony i mojej
Błogosławieństwo to moment którego nikt nie powinien zakłócać przechodzeniem, poprawianiem się i wierceniem, dlatego robiąc zdjęcia z dwóch różnych miejsc uwieczniamy wszystko co najważniejsze (górne Sebastian, dolne żona):
oraz mamy jeszcze chwilę na podpatrzenie innych obserwatorów podczas gdy drugie z Nas obserwuje Parę Młodą:
Podczas wsiadania do samochodu Para Młoda również możemy się skupić na zupełnie innych ujęciach i nie biegać przed kamerztsyą 🙂
Ceremonia w kościele: to najważniejszy moment dla Pary Młodej. Dodatkowo w kościele nie możemy sobie pozowlić na bieganie za Młodymi aby zrobić wyjątkowe ujęcia. Podział na dwóch fotografów to duże ułatwienie do zrobienia wejścia Pary Młodej od przodu prezentując całość oraz ujęcie pośród gości:
Podczas ceremonii w kościele nie zawsze księża przepadają za biegającym fotografem aby zrobić jak najwięcej różnych ujęć. Dzięki dwójce fotografów możemy bez biegania robić zdjęcia z różnych perspektyw i Para Młoda będzie mieć różnorodne zdjęcia z ceremonii ślubnej.
Przysięga małżeńska to najważniejszy moment w ciągu całego dnia. Nie ma możliwości zrobienia powtórki (choć i takie historie się słyszało 🙂 ) lub poproszenia Pary Młodej lub księdza aby powtórzyli bo akurat zdjęcie nie wyszło. Na ślubie Rafała i Ewy podzieliliśmy się z żoną zadaniami: żona robiła zdjęcia prezentujące całą Parę Młodą natomiast ja skupiałem się na zbliżeniach. Ponieważ moment składania przysięgi jest stosunkowo krótki, fotografując samemu byłoby to niezwykle trudne do wykonania bez biegania po kościele.
Taka sama sytuacja podczas przysięgi Ewy:
Moment zakładania obrączek jest jeszcze krótszy niż sama przysięga, a dodatkowo jest to jeszcze bardziej wymagające ze względu na m.in. rozmiar obrączek schowanych w dłoniach Pary Młodej. Podczas zakładania obrączek małżonkowi/małżonce moja żona mogła się skupić na twarzach Pary Młodej, natomiast ja starałem się ukazać obrączkę jak najwyraźniej.
Kiedy cała ceremonia ślubu się zakończy kolejnym ważnym momentem do uwiecznienia na zdjęciach jest wyjście Pary Młodej z kościoła. Ten moment jest również bardzo ważny dla kamerzysty który często chodiz na wprost przed małżonkami. Aby nie rywalizować o kadry i mieć pewność ciekawych ujęć możemy podzielić się na pracę w kościele oraz na wyjściu z kościoła, jak poniżej (górne zdjęcie moje, natomiast dolne moja żona):
Podczas składania życzeń Młodej Parze dzieje się zawsze bardzo dużo. Fotografując samemu nie byłoby możliwości ukazania połowy z pośród emocji osób składających życzenia, nieprzewidzianych sytuacji (jak np. welon porwany przez wiatr), bawiących się dzieci itp. Wraz z moją żoną uwieczniliśmy wszystkie te chwile!
Przyjazd Nowożeńców pod salę weselną także można przedstawić z dwóch różnych prespektyw. Żona wykonała zdjęcia ze środka sali przez szybę natomiast ja czekałem tuż przed Parą Młodą.
Na koniec jeszcze uwieczniony w tym samym momencie buziak 🙂
Na sam koniec prezentujemy jeszcze zdjęcia plenerowe również wykonane w tym samym momencie z zupełnie innych perspektyw, co w rezultacie pozwoliło otrzymać zupełnie inne kadry:
To już ostatnie przykłady jakie mieliśmy do zaprezentowania. Mamy nadzieję, że informacje i przykłady, którymi się z Wami podzieliliśmy będą pomocne przy wyborze fotografa lub fotografów ślubnych 🙂